Suwałki – warto tam dobiec!


RESO Suwałki Półmaraton - start zawodników na czerwonym dywanie na 5 km

Bieg na 5 – rozgrzewka przed półmaratonem

Ostatni długi weekend  w Pogodnych Suwałkach bez wątpienia należał do biegaczy. W miniony piątek rozpoczął się długo wyczekiwany RESO Suwałki Półmaraton. Zapowiedź trzech dni pełnych emocji, ale przede wszystkim sportowej rywalizacji zachęciły do startu nie tylko mieszkańców Suwałk i okolic, ale także zawodników z dalekich stron kraju, a nawet zagranicy.

W piątek o godzinie 20:00 na linii startu stanęli zawodnicy gotowi zmierzyć się z dystansem 5 kilometrów. Bieg na 5 pod patronatem Radia 5, które w tym roku obchodzi swój 30-letni jubileusz, cieszył się dużym zainteresowaniem, szczególnie wśród początkujących biegaczy, ale także tych zaprawionych w boju.  Najszybciej na mecie zameldował się Andrzej Leończuk z Białegostoku, tuż  za jego plecami podium uzupełnili Patryk Drężek z Gib i Rafał Wronowski z Bani Mazurskich. Wśród kobiet wyrównaną rywalizację prowadziły Valentyna Veretska z Ukrainy, Ewa Jagielska z Wyszkowa i Paulina Mikiewicz – Łapińska z Białegostoku. W klasyfikacji drużyn zwyciężyła bezkonkurencyjna ekipa Leospeed, w składzie : Andrzej Leończuk, Bogusław Andrzejuk, Tadeusz Walendykiewicz  i Paulina Mikiewicz – Łapińska.

Później biegacze udali się na Pasta Party, aby zregenerować siły i uzupełnić węglowodany przed sobotnim półmaratonem. Czas umilił im koncert zespołu Futyma Quintet.

Wyniki Biegu na 5:

OPEN Mężczyzn:

  1. Andrzej Leończuk – 00:15:58
  2. Patryk Drężek – 00:16:13
  3. Rafał Wronowski – 00:16:36

OPEN Kobiet:

  1. Valentyna Veretska – 00:17:49
  2. Ewa Jagielska – 00:17:52
  3. Paulina Mikiewicz – Łapińska – 00:18:34

Klasyfikacja drużyn:

  1. Leospeed – 00:50:41
  2. Mazury Running Team – 00:51:31
  3. 3t Białystok – 00:52:30

RESO Suwałki Półmaraton – pierwszy taki bieg w Suwałkach

Sobotnie popołudnie zaingurowały zmagania najmłodszych adeptów sportu w ramach Biegów Pełnych Energii. Dzieci w wieku przedszkolnym i uczniowie szkół podstawowych zmierzyli się z dystansami 200 i 650 metrów.  W tym dniu nie wynik był najważniejszy, a dobra zabawa i satysfakcja z pokonanego dystansu. Suwalska gościnność, w tym poczęstunek w strefie odżywiania oczarowały uczestników pierwszej edycji RESO Suwałki Półmaratonu, a strefa animacji zasłużyła – podobnie jak biegacze – na medal.

Wieczorem miasto opanowali biegacze startujący na dystansie półmaratonu. Szybka trasa prowadząca ulicami miasta i warunki pogodowe sprzyjały walce o rekordy życiowe i udane debiuty. Zawodników dopingowali wierni kibice, których nie brakowało na całej trasie. Atrakcyjne nagrody były dodatkową gratką dla najszybszych. Pierwszym zawodnikiem przekraczającym linię mety został Damian Kabat ze Stargardu z rewelacyjnym czasem 01:05:30. Podium wśród mężczyzn uzupełnili Przemysław Dąbrowski z Rzekunia, a na najniższym stopniu podium uplasował się Andrzej Leończuk, zwycięzca z piątkowego biegu. W rywalizacji kobiet podium nie uległo zmianie – najszybsze zawodniczki na dystansie 5 kilometrów okazały się równie szybkie w półmaratonie.

Najszybszym Suwalczaninem został Karol Szoch, który na bieg przyleciał ze Stanów Zjednoczonych, gdzie aktualnie pracuje. Na drugim miejscu uplasował się Tadeusz Walendykiewicz.

Tytuł najszybszej Suwalczanki zdobyła Joanna Karczewska. Nagrodę za drugie miejsce otrzymała Sylwii Sznurkowskiej.

Wyniki RESO Suwałki Półmaraton:

OPEN Mężczyzn:

  1. Damian Kabat – 01:05:30
  2. Przemysław Dąbrowski – 01:09:11
  3. Andrzej Leończuk – 01:11:16

OPEN Kobiet:

  1. Valentyna Veretska – 01:27:39
  2. Ewa Jagielska – 01:27:41
  3. Paulina Mikiewicz – Łapińska – 01:29:12

Najszybszy Polak:

  1. Damian Kabat
  2. Przemysław Dąbrowski

 Najszybsza Polka:

  1. Ewa Jagielska
  2. Paulina Mikiewicz – Łapińska

Najszybszy Suwalczanin:

  1. Karol Szoch
  2. Tadeusz Walendykiewicz

Najszybsza Suwalczanka:

  1. Joanna Karczewska
  2. Sylwia Sznurkowska

Śniadaniowy Bieg na Wyspę

Na zakończenie sportowych zmagań, podobnie jak w poprzednich latach, nad Zalewem Arkadia odbył się śniadaniowy Kartex Bieg na Wyspę. Wydarzenie w formie happeningu biegowego, którego dystans liczył około 3 kilometrów, było doskonałą okazją do spotkania się, podsumowania minionych wydarzeń i refleksji – wszystko w ciepłej atmosferze i muzycznym klimacie. W tym dniu wynik nie był istotny – liczyła się integracja zawodników  jako jednej, wielkiej, sportowej rodziny. Na mecie, która ustawiona była tradycyjnie na Wyspie nad suwalskim Zalewem, czekała przepyszna jajecznica z mnóstwem dodatków.

5 lipca 2021 15:52